Z domowego archiwum...


Jakiś czas temu pisałyśmy o strojach ludowych jakie były używane w Poznaniu i jego najbliższej okolicy. Wtedy też znajomi naszych rodziców przesłali  nam dwie fotografie, które mnie zainteresowały. Zdjęcia pochodzą z początku XX wieku. Widać na nich dziewczęta ubrane w stroje: poznańskie oraz bamberskie. Okazało się, że na obu stoi babcia naszego wujka, która ponoć w młodości jako panna chodziła na procesje Bożego Ciała ubrana w strój bamberski. Jednak na pierwszym zdjęciu Stanisława Nowacka z domu Bogdanowska (druga od lewej w drugim rzędzie) jest ubrana w strój bardziej przypominający strój poznański. Nie jest to absurdalne spostrzeżenie, ponieważ wiem, że nie pochodziła z bogatej rodziny, a także nie miała bamberskich korzeni.



Jednak strój na drugim zdjęciu bardziej przypomina bamberski (pierwsza z prawej, z białą sznurówką). Jest prawdopodobne, że w dwudziestoleciu międzywojennym, starsze bamberki powierzały swój strój młodszym kobietom, mimo braku ich pochodzenia bamberskiego i braku tradycji noszenia takiego stroju w rodzinie. Jednak porównując to zdjęcie z fotografią dziewczyny pozującej do studzienki bamberki w Poznaniu. Według źródeł m.in. według dr Joanny Minksztym, dziewczyna pozująca rzeźbiarzowi także nie miała nic wspólnego z Bambrami, a pozowała w swoim - poznańskim stroju. Dlatego wydaje mi się, że Stanisława ma na sobie strój poznański wiejski. Przeczy to jednak z tym co wiemy o uczestnictwie w stroju bamberskim. Myślę, że jest to trudne do rozstrzygnięcie i prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy. 


Takie poszukiwanie i wygrzebywanie rzeczy z historii jest bardzo ciekawe. Chętnie poznam więcej takich rodzinnych historii. Jeśli ktoś miałby ochotę podzielić się czymś takim to zapraszam.

Dobrej niedzieli 
Z.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz