Biskupizna jest to region niedaleko Poznania. Jednak co ciekawe nie jest to region na północ od Poznania w okolicy Biskupina ale na południe w okolicy Krobi. Już tłumaczę dlaczego tak jest
Od XIIIw. aż do początku XVIIIw. tereny te należały do biskupów wielkopolskich zamiast do właściciela ziemskiego. Także biskup Wielkopolski był niegdyś jednocześnie proboszczem Krobi.
Zacznę może od Gwary Biskupiańskiej. Jest to odmiana gwary wielkopolskiej. Jest do gwara która ma wiele zapożyczeń niemieckich. Jednak bardzo trudno się dziwić gdyż w czasie zaborów Biskupizna leżała na terenie zaboru pruskiego. Jest nadal żywa.
np.mrzofka to drobny ale długotrwały deszcz
Kolejną rzeczą jaką ma Biskupizna są tańce, ale tańca nie na się lepiej opisać niż patrząc na niego zatem pod spodem link do filmu z witryny youtuba.
Na filmie był przodek. Ale zdecydowanie warto wiedzieć ze na biskupiźnie bardzo ważna jest kolejność tańca. Zawsze najpierw jest wiwat pokazany na filmie następnie jest przodek. Ten taniec się kończy gdy przodująca para chce skończyć wołając "Chos". Następnie są jeszcze tańce w takiej kolejności "równy, "równy", "siber". Jednak czasami są urozmaicane innymi tańcami takimi jak weksel czy klepany. A także innymi.
Do regionalnego jedzenia zaliczają się między innymi Pojdka, Kaczka po biskupiańsku czy rosół wędzony.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bibliografia
https://katalogsmakow.pl/blog/kuchenne-aromaty/pojdka.109231.html
http://www.biskupizna.pl
google maps
https://www.youtube.com/watch?v=gGN0n_PlYNY
Na filmie pokazany jest wiwat. Wiwat rozpoczyna całą sekwencję zwaną rundą (wiwat-przodek-równy-równy-siber). Przodek natomiast tańczony jest przez jedną parę, a kawalerka w tym czasie im "służy".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)